poniedziałek, 2 czerwca 2014

MONDIALE 2014: PRANDELLI WYBRAŁ. KADRA BEZ ROSSIEGO!

Prandelli wybrał ostateczną kadrę, która 14 czerwca meczem z Anglią, zacznie zmagania w fazie grupowej MŚ. Commisario tecnico włoskiej drużyny narodowej ogłosił wczoraj swoją listę 23 piłkarzy, którzy pojadą do Brazylii  - biorąc pod uwagę wnioski, które nasunęły mu się podczas sobotniej gry kontrolnej, zremisowanej bezbramkowo, przeciwko Irlandii. Poniżej powołani na MŚ.

PORTIERI: Buffon (Juventus), Sirigu (PSG), Perin (Genoa);

DIFENSORI: Abate (Milan), Barzagli (Juventus), Bonucci (Juventus), Chiellini (Juventus), Darmian (Torino), De Sciglio (Milan), Paletta (Parma);

CENTROCAMPISTI: Aquilani (Fiorentina), Candreva (Lazio), De Rossi (Roma), Marchisio (Juventus), Thiago Motta (PSG), Parolo (Parma), Pirlo (Juventus), Verratti (PSG);

ATTACCANTI: Balotelli (Milan), Cassano (Parma), Cerci (Torino), Immobile (Torino), Insigne (Napoli)

Giuseppe Rossi (fot. www.unionesarda.it)
Kadra oczywiście bez Riccardo Montolivo, który podczas starcia na Craven Cottage złamał kość piszczelową w lewej nodze. Dziś był operowany. Za ok. 40 dni powinno być wiadomo więcej na temat daty jego powrotu do zdrowia. Nieoficjalnie mówi się o półrocznej przerwie. Ogromną sensacją jest zostawienie w domu Giuseppe Rossiego. Mimo iż napastnik Fiorentiny wygrał walkę z czasem, wrócił do zdrowia, nie zdołał przekonać do siebie selekcjonera. Zamiast niego w kadrze znalazł się Lorenzo Insigne z Napoli, który wydawał się być skreślony. Prandelli widzi w Balotellim, podobnie jak Silvio Berlusconi, typową "9". Wobec obecności w kadrze Mario oraz Ciro Immobile, skreślony został Destro. Snajperowi Romy nie pomógł nawet fenomenalny współczynnik goli strzelonych w przeliczeniu na minuty spędzone na boisku. Z występu na Mundialu sam wykluczył się za to Romulo, który oświadczył selekcjonerowi, że nie czuje się w pełni sił. Jego miejsce zajął Marco Parolo. Równie sensacyjne co zostawienie w domu Pepito Rossiego, jest powołanie Darmiana. Włoscy dziennikarze porównują go do Cabriniego z 1974 roku. Obrońca Torino, pracując ciężko w Coverciano, wyprzedził w hierarchii doświadczonych: Pasquala i Maggio. O ile zrezygnowanie z tego pierwszego nie jest niespodzianką, o tyle wydawało się, że obrońca Napoli - mimo sezonu naznaczonego kontuzją - załapie się na turniej. Prandelli zawsze mocno na niego stawiał. Rozstrzygnęła się też walka pomiędzy Gabrielem Palettą i Andreą Ranocchią o pozycję środkowego obrońcy nr 4. Na korzyść tego pierwszego. Ranocchia poleci do Brazylii jako rezerwowy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz