wtorek, 3 czerwca 2014

PARMA A LICENCJA UEFA

(fot. www.wikipedia.it)
Barcelona popełniła oszustwo podatkowe na 9 milionów euro. Taką informację do wiadomości publicznej podała dziś Hiszpańska Agencja Podatkowa. Podkreślam, 9 (słownie: dziewięć!) milionów euro, których Barça nie zamierzała zapłacić i świadome od tego obowiązku się uchyliła. Tej kwoty hiszpański klub nie zapłacił do tej pory. Parma, cokolwiek byśmy o modus operandi (znakomicie opisany w tym artykule przez Leszka Milewskiego) duetu Ghirardi-Leonardi nie myśleli, została pozbawiona prawa gry w Lidze Europejskiej z powodu nieterminowego odprowadzenia podatku dochodowego na kwotę 300 tys. euro. Co oznacza, że Ducali: a) nie mieli zamiaru się migać od oprowadzenia podatku, b) ów podatek ZAPŁACILI.

Czy w takim razie nie powinno być tak, że UEFA odmawia Barcelonie licencji na grę w europejskich pucharach czy to ja jestem jakiś dziwny? Czy nie powinno być równości wobec narzuconych z góry norm? Dlaczego kara, którą Blaugrana dostała jest w zawieszeniu? Nie płacili, nie mieli zamiaru płacić i do tej pory nie zapłacili. To na na co czekamy, dając karę W ZAWIESZENIU? Na kolejny przekręt? Na większy przekręt? Na czym to polega?

2 komentarze:

  1. Niestety świat futbolu jest o milion mil od obiektywnego rozstrzygania różnorakich spraw, na czym cierpią kluby takie jak Parma. Nie dość, że podopieczni Donadoniego będą musieli poradzić sobie z kwestią współwłasności, którą mieli niezwykle rozbudowaną, to teraz doszły jeszcze puchary.

    PS
    Dzięki za podlinkowanie mojego blogu, za moment umieszczę zakładkę twojego:)

    azzurri.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Parma do 20 czerwca ma do rozwiązania kwestię 69 współwłasności.

    Przyszłość Donadoniego jest niepewna. Parolo i Paletta zaraz mogą obrać kurs na Rzym, bo interesuje się nimi Lazio. Na Biabianiego pewnie też się znajdą chętni. Acquah zapowiedział, że po MŚ chce iść do dużego klubu. Cały ten exodus spowodowany dyskusyjną, delikatnie mówiąc, decyzją UEFA. Szkoda, wielka szkoda.

    OdpowiedzUsuń